środa, 8 kwietnia 2015

Ja też tak chcę

Dotyk, bliskość,ciepło i radość ogarniająca moje ciało, umysł i serce. 

A wszytko to z powodu jednej krótkiej chwili - spojrzenie w oczy, objęcie się dwóch kochających się osób, mijających się rankiem w łazience. 

Można minąć się w pośpiechu, czasami inaczej się nie da....Już myślami jestem w miejscu, do którego zmierzamy. Już goni mnie myśl o spóźnieniu. Zaczynam żyć tym co nastąpi za chwile zupełnie zapominając o TU I TERAZ.

ZATRZYMUJĘ SIĘ


Zbiegają się nasze oczy, a ciała się przyciągają. Chwila w objęciach ukochanego, uśmiech, ciepło, radość i chęć do działania na cały dzień. Tkwimy tak chwilę, w pełnym czułości uścisku i nagle z pokoju obok dobiega głos naszego syna: "JA TEŻ TAK CHCĘ". I jestem w uścisku z synem, długim, ciepłym, radosnym.

Sama pamiętam z własnego dzieciństwa, że kiedy rodzice się przytulali, to mnie też do nich przyciągało. Pamiętam łagodny uśmiech taty i radosny śmiech mamy, aż do łez.


Rodzicielstwo Bliskości - czy to jest właśnie to? 


Instynktownie za nim podążam dając troskę, uwagę, akceptację, szacunek dla każdego dziecięcego uczucia, nawet tego, które dorosłemu może wydawać się błahe.

Świadomie wyrwane pośpiechowi uściski, czułe słowa, bliskość. To tylko chwile, które tworzą piękno dnia codziennego. Warto o nie dbać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz