czwartek, 5 września 2013

Słowa mają moc!

Każdy o tym wie, że słowa mają moc, choć czasami zapominamy, więc warto sobie to co jakiś czas odświeżyć. No to mamy mały restart. Dziś rano zainspirowała mnie na fejsie Monika Żyrafa udostępniając ten link i zrestartowałam się i przypomniałam sobie pewną historię:

W kontekście hasła "słowa mają moc":

Moja córka mówi mi:
"Kocham Cię, wiesz cały czas Ci to mówię"


I tu mama zorientowała się, że chyba dziecko dawno nie słyszało tych słów. No bo wiecie, takie szybkie "kocham Cię, dobranoc", czy "też Cię kocham". To nie to samo, co odpowiedzieć z przytuleniem się do dziecka, albo z żarcikiem typu: "Ty mnie kochasz, ja nie wierzę? Jak to? W ogóle nic nie słyszałam, nigdy! ;)"

Po tej krótkiej refleksji mówię:

"Też Cię kocham, chociaż Ty chyba potrzebujesz, bym Ci to częściej mówiła, bo ostatnio chyba rzadziej to słyszysz, tak???"

Córcia: "No"

Ja: "No to teraz pobawimy się w <mówię kocham Cię> Ile razy chcesz to usłyszeć?"

Córuchna:
"36 razy"

I mówiłam jej pod rząd 36 razy, a to z uśmiechem, a to z łaskotaniem po plecach, a to śpiewając, a to szepcąc. Śmiałyśmy się przy tym, figlowałyśmy, byłyśmy blisko.

Taki miałyśmy poranek. Taki zabawowy i w duchu rodzicielstwa bliskości i porozumienia bez przemocy, bo nie broniłam się, mówiąc, że przecież Ty wiesz, że Cię kocham.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz