piątek, 11 października 2013

Wspierający rodzic - współpracujące dziecko

Oto kolejne warsztaty organizowane przez Fabrykę Szczęśliwości.

Więcej szczegółów na stronie: Fabryka Szczęśliwości

26 PAŹDZIERNIKA 2013

godz. 11-13

Katowice - MDK LIGOTA

ZAPISY, INFO: 605 153 100


środa, 9 października 2013

Kiedy dziecko ma problem...

Rodzicielstwo Bliskości cytat ze Zwierciałda:

"Filozofia rodzicielstwa bliskości bazuje na prostym, ale obecnie niemal zupełnie zapomnianym fakcie, że każda matka jest najlepszym ekspertem w sprawach dotyczących jej dziecka."

Polecam artykuł a od siebie piszę o moim rodzicielstwie bliskości z z dziećmi wczesnoszkolnymi:

Jako najlepszy ekspert w sprawach dotyczących mojego dziecka, stwierdzam, że od początku września coś jest nie tak. Dziecko przychodzi spać z rodzicami prawie co noc. Dziecko ma 8 lat i do tej pory zdarzało się to tylko od wielkiego dzwona, mega sporadycznie!
No więc matka byłą otwarta i jej łóżko też. No po pewnym czasie do łoża rodziców dołączył się i brat i siostra czasami, więc już w piątkę było ciężko. No ale tak, czy owak, zastanawiało to mamę, dlaczego ta, która prawie nigdy nie przychodzi, teraz śpi z rodzicami regularnie. Czyli według Rodzicielstwa Bliskości, byłam blisko. Kiedy mała potrzebowała spała z nami, słuchałam jej, pomagałam w trudnościach, rozmawiałyśmy, słuchałam jej, wiedziałam o co chodzi.

Dziś wydarzyło się coś niesamowitego.

Wrócił ten sam problem, który męczy moje dziecko i powoduje, że mała potrzebuje bliskości, bezpieczeństwa, kontaktu, wysłuchania. Dałam co mogła:

słuchałam
potwierdzałam, parafrazowałam
mówiłam: jest Ci smutno (uczucie), bo chcesz się czuć bezpiecznie (potrzeba), chcesz by w szkole było wesoło, radośnie, byś mogła się bawić z kim chcesz i by te osoby Cie lubiły i Cię szanowały.

"Tak, mamo, chcę by było tak jak kiedyś. Myślałam, że w tym roku będzie fajnie, że do końca roku szkolnego będzie fajnie." I wielki płacz. A tu zadanie domowe robimy. Więc mała mówi, koniec już, bo nie zrobię, za chwilę będę zmęczona. A była już prawie dwudziesta. Mówię, że Pani nauczycielka chce dbać o każde dziecko i jeśli ktoś źle się czuje i zadania nie zrobi, to jestem przekonana, że Pani to zrozumie i że jak córcia nie chcesz iść do szkoły (jej brat ma jutro ślubowanie i starsza chciała być na nim zamiast na swoich lekcjach) to ok. Była na prawdę w fatalnym stanie. Jeszcze jej takiej nie widziałam.

Zaakceptowałam to wszystko. Szukając rozwiązania (kiedy znam uczucia i potrzeby, szukam strategi i ich zaspakajania) okazało się, że to jeszcze za wcześnie. Znów wróciłyśmy więc do tego co ona czuje, czego potrzebuje i tak chyba ze trzy razy. Zapytałam, czy chce bym jej w czymś pomogła, czy może ona ma jakąś prośbę do mnie (prośba o pomoc). Może, nie była pewna. Pomysł przyszedł później i nie miała żadnych próśb. Sama znalazła rozwiązanie.

Potem chwila spokoju. Wcześniej dzwonił do mnie mąż, którego rozłączyłam, bo mała bardzo mnie potrzebowałam. Jak było jej już lepiej, to powiedziałam, że idę zadzwonić do taty. Poszłam w spokojne i ciche miejsce (łazienka). Rozmawialiśmy ponad 8 min. W tym czasie córka nabrała chęci, odrobiła do końca zadanie domowe (choć wcześniej ustaliłam, że jak nie da rady to ok) i jeszcze się do mnie przytuliła, ponownie. Widać było, że ma się lepiej, choć pewnego (takiego, które akceptowałaby i ona i ja) sposobu na rozwiązanie problemu nie było.Teraz i tak to nie jest najważniejsze. Prześpimy się, emocje się wyciszą, pomyślimy.

Po kąpieli mała była jak nowo-narodzona, pomimo iż była 21:30 (zwykle przed 20-stą ma już wyłączone baterie). Sama się umyła, choć czasami chce naszej pomocy. Śpiewała, tańczyła, uśmiechała się. Nawet nie bolało ją jak jej włosy rozczesuję. Kiedy ciągłam kołtuny, ona żartobliwie się śmiała i nagle powiedziała "dość to moje włosy" (miała już całe rozczesane, a łatwo nie było). Pomyślałam, że to dobry moment, by z uśmiechem zakończyć dzień.

No już dawno jej nie widziałam tak szczęśliwej.

Ot co! Zaspokojone potrzeby!

Dla mnie to jest właśnie Rodzicielstwo Bliskości. Być w kontakcie ze swoim dzieckiem, wtedy, kiedy ono jest obok, kiedy mnie potrzebuje. A kiedy mnie nie potrzebuje po prostu być otwartym, dostępnym, chętnym, ale umieć też zadbać o siebie, o swoje dorosłe potrzeby, znaleźć równowagę, umieć powiedzieć dziecku, czego się potrzebuje. To jest właśnie pokazywanie też swoich granic, to jest dla mnie ta "dyscyplina". To co dla mamy jest ważne, co rodzice lubią, co ich drażni, jakie wartości im przyświecają itp. Pokazuję, dbam o siebie i swoje granice i potrzeby.

I za to doświadczenie dzisiejsze jestem WDZIĘCZNA!!!

wtorek, 8 października 2013

WDZIĘCZNOŚĆ



Planowałam, że będę dziś na spotkaniu z Marthą i Williamem Sears w Katowicach.
Nie byłam.
Podzielę się moimi uczuciami na temat Rodzicielstwa Bliskości w innym poście.

Dziś mam potrzebę świętowania.

Czuję wdzięczność i chcę się nią cieszyć, bo kiedy skupiam się na tym, za co mogę być wdzięczna, to łapię kontakt z tym, czego potrzebuję i mogę dążyć do zaspakajania tych potrzeb.

Czuję więc wdzięczność za wszystkie moje uczucia, też te trudne i za ciężkie dni.

Jestem wdzięczna za "ból wzrastania", za to co trudne. Za silne i intensywne emocje i ich wyrażanie. Gdyby nie ten trudny czas i wszystkie uczucia tj. smutek, bezsilność, złość, wściekłość, to nie dowiedziałabym się o sobie wielu nowych rzeczy, nie odkryłabym swoich potrzeb.

To nasze uczucia informują nas o naszych potrzebach. Coś się wydarzyło, widzę, słyszę coś co mnie porusza i wyzwala we mnie uczucia.

Uczucia:

Radość, zadowolenie, euforia, entuzjazm, ekscytacja i inne podobne

dają sygnał, że POTRZEBY są zaspokojone.

Złość, wściekłość, smutek, rozżalenie, bezsilność

alarmują, że jakaś POTRZEBA/Y jest nie zaspokojona.

Czuję, bo potrzebuję. Staję się tego świadoma. Szukam sposobu jak wzbogacić swoje życie, jak uczynić je lepszym, jak zaspokoić swoje potrzeby, a może i potrzeby innych.

Jestem wdzięczna za:

uczucia
potrzeby
rozwój
życie

poniedziałek, 7 października 2013

Tydzień Bliskości. Spotkanie z Searsami w Katowicach

To już jutro!

W Katowicach będzie można posłuchać co o Rodzicielstwie Bliskości mówią twórcy tego pojęcia i książek "Księga dziecka" i "Księga Rodzicielstwa Bliskości"

Spotkanie zorganizowało wydawnictwo Mamania



W Warszawie odbyła się już na ten temat Konferencja. Tu można poczytać, co na ten temat zostało już napisane przez jedną z uczestniczek.

A oto co napisała na swoim blogu o Rodzicielstwie Bliskości Monika Żyrafa

A ja od siebie dodam, że jadę na to spotkanie i choć jestem mamą, która ma już starsze dzieci, powyżej 6 lat, to uważam, że warto! Jadę, bo chcę się rozwijać i budować bliską więź z dziećmi w każdym wieku.

Takie spotkania to dla mnie okazja do bycia w swoim klimacie, wśród moich wartości, to czas i przestrzeń dla inspiracji i refleksji.

czwartek, 3 października 2013

Warsztaty ceramiczne dla rodziców i dzieci

Mam ciekawą propozycję na spędzenie piątkowego popołudnia. Dla mnie rewelacja. Od dawna marzyły mi się warsztaty ceramiczne.
To, że będą dla rodziców z dziećmi to dosłownie atut. Będzie okazja do pobawienia się z dzieckiem i właśnie poprzez zabawę na budowanie więzi, na pokazanie dziecku co jest dla jego mamy wartościowe, co lubi robić, co jej się podoba, że być może odkrywa w sobie nową pasję. A może do tego odkryje jeszcze pasję u dziecka.

Będzie to czas przeznaczony w 100% na zabawę z dzieckiem. Na co dzień tak trudno znaleźć taką przestrzeń, w której się bawię z dziećmi i nikt nie dzwoni, nic nie robię innego, nie myślę o powieszeniu prania, gotowaniu, sprzątaniu czy innych obowiązkach. Bo w domu to dość trudne. Moje myśli biegają po pokojach, po kuchni i łazience, po ogrodzie i piwnicy i w każdym kącie jest coś, co błaga o załatwienie, co czeka już dość długo w kolejce do odhaczenia. Zawsze jest coś do zrobienia.

Więc rzucam wszystko, niech czeka, a ja biegnę z dziećmi na warsztaty. Ale się ucieszą. Od dawna chcieli pójść ze mną, na moje warsztaty organizowane tylko dla rodziców. Teraz coś dla nich i dla mnie.

Kiedy: Piątek 18 października 2013 r. o godz. 17-19

Gdzie: Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2 im. Władysława Jagiełły w Łodygowicach

więcej informacji na stronie organizatorów:
Łodygowicki Klub Rodzica 
Stowarzyszenie Drogowskaz